Napewno decydując się na uwiecznienie chwil z okresu noworodkowego Waszego Skarba zadajecie sobie pytanie- czy to jest bezpieczne?Bezpieczeństwo maleństwa podczas sesji zdjęciowej to ważny temat dla wszystkich rodziców. Sami dbacie, chuchacie o to małe różowe zawiniątko, które tyle co przynieśliście do domu, a tu nagle ma się znaleźć w rękach obcej osoby.Dla mnie jako dla fotografa każda sesja noworodkowa to niebywały powód do dumy, że to właśnie mnie obdarowaliście ogromnym zaufaniem.🥰
Fotografowie noworodkowi ustalili 14 października w całej Polsce dniem bezpieczeństwa podczas sesji, ja również dołączam się do tej akcji, aby przybliżyć rodzicom jak przebiega sesja z noworodkami.Regularnie biorę udział w warsztatach z fotografii noworodkowej ,na których zdobywam nową wiedzę z zakresu techniki usypiania noworodka, bezpieczeństwa noworodka podczas sesji, oraz pozycjonowania i pracy z noworodkiem.
Zacznijmy od tego, że najlepszym momentem na zrobienie takiej sesji jest okres między 5 a 15 dniem życia dziecka, w godzina dopołudniowych.Dlaczego? To czas, kiedy maluch pamięta pozycję embrionalną w która układał się w brzuchu mamy, a która pozwala na bezpieczne układanie w piękne pozy do zdjęć.Przed każdą sesją zaczynam od porządnego umycia rąk, a dodatkowo podczas sesji używam żelu antybakteryjnego, oraz bawełnianych rękawiczek aby zapewnić dodatkowy komfort, by to delikatne i wrażliwe na dotyk ciałko, czuło miły, ciepły i przyjemny dotyk.
Kolejnym bardzo ważnym elementem jest odpowiednia temperatura pomieszczenia która powinna wynosić około 27- 28 stopni C. Zdjęcia powinny być wykonywane w cichym, przytulnym miejscu.W studiu posiadam grzejniczek z ciepłym strumieniem, którym dodatkowo dogrzewam miejsce gdzie znajduję się noworodek. Otulenie, ułożenie w ciepłym i mięciutkim otoczeniu jest więc dla nich całkowicie komfortowe i naturalne.
Pierwsze ujęcia wykonywane są razem z rodzicami, aby dzidziuś czuł bliskość rodziców i mógł powoli oswoić się z nowym miejscem.
Najczęściej wystarczy, aby maleństwo miało pełny brzuszek i odrazu zasypia, jednak czasem zdarza się, że maluszek potrzebuje więcej czasu aby spokojnie zasnąć, wtedy staramy się z rodzicami Go wyciszyć i uspokoić, aby czuł się bezpiecznie.Nieraz z pomocą przychodzi mi szumiś, który wytwarza szum który przypomina dźwięki które dzieci słyszały w brzuszku u mamy, co daje Im dodatkowe poczucie bezpieczeństwa i pomaga spokojnie zasnąć.W studio podczas sesji panuję więc cisza i spokój.
Po wykonaniu zdjęć rodzinnych, przechodzę do ujęć samego bobaska 👶🏻Zastanawiacie się pewnie jak to jest, że malec bez problemu przybiera mało realne pozy, bo przecież Jego mięśnie są jeszcze zbyt słabe aby samodzielnie trzymać główkę 🤔…i tutaj zdradzę Wam, że Maluszek leży na bardzo wygodnej poduszce do pozycjonowania, której nie widać na zdjęciach🤫 ,dodatkowo podczas każdej sesji są ze mną specjalne poduszki tzw fasolki, które odpowiednio podtrzymują to co trzeba🤗 Podczas zdjęć zawsze tuż obok jest jeden z rodziców aby nieustannie asekurować swoje Maleństwo.
Dodatkowo do Waszej dyspozycji jest :
🧸przewijak
🧸podgrzewacz do butelek, oraz możliwość wyparzenia smoczka
🧸awaryjne pieluszki oraz mokre chusteczki
🧸wygodna sofa, ekspres do kawy, kompozycja różnych herbat, oraz woda-to wszystko po to abyście mogli choć troszkę odpocząć i się zrelaksować👩❤️👨 ☕️
A na koniec najważniejsze ! nie stresuj się! Zestresowani rodzice, to zestresowane dzieci, nie mówiąc już o fotografie ;), chociaż ja na sesji jestem podobno chodząca oazą spokoju. Jakkolwiek będzie wyglądał dzień sesji pamiętaj, że tworzycie wspaniałą rodzinę, jesteście dla siebie najważniejsi, a do mnie przychodzicie, żeby moje fotografie przypominały Wam całe życie jak bardzo ważną dla Was chwilą były narodziny Waszego ukochanego dziecka💜
Zawsze podkreślam, że efekt końcowy w dużej mierze jest zależny od Waszego zaangażowania i spokoju.Skupcie się na sobie i na Waszej/Waszych pociechach ,bo to właśnie chodzi, aby Wasze emocje były uchwycone na moich kadrach, które będziecie kiedyś wspominać z uśmiechem na twarzy🤗👩❤️👨👶🏻