Są takie sesje, o których wiem, że będą boskie zanim jeszcze wyjmę aparat z plecaka. Ta właśnie była jedną z takich sesji. Mimo tego, że trwała 40 minut, w przerwie między obfitym deszczem, dzieci na zmianę płakały i się śmiały, rodzice byli załamani pogodą, to po prostu nie mogło się nie udać. Uwielbiam te dzieci! To szaleństwo zawsze przynosi nam coś niesamowitego ❤️